Выбрать главу

  Potężny cherubin unosi się nad nami,

  Takie wspaniałe słowo - Elfiya!

  Żadna krwawa łza nie spadnie

  A elf nie depcze pięt niewiernym...

  Spełni się nasz święty sen

  Wstawać z kanapy chłopaki!

  Nieskończona przestrzeń burzliwa prosta,

  Takie piękne słowo - Elfia,

  Wydamy zły wyrok na Wehrmacht,

  Uszczęśliwiajmy nasz kraj!

  Niech rozkwita nasza Ojczyzna,

  Jak krzak jagodowy w ogrodzie Eden...

  Zmiażdżymy wroga,

  Chłopiec otrzyma nagrodę od Boga!

  Nie wierzę, co się stanie ze zwycięstwem orkszizmu,

  Spacer wzdłuż walców grabiących Elfskva...

  Niech święty elfinizm panuje w Elfii,

  Dziewczyny biegną, tak migoczą stopami!

  Nie płaczcie dziewczyny, że mężowie upadli,

  Wszyscy umarli zostaną wskrzeszeni z woli Svaroga ...

  Kogo zabijają, kto spadł z pistoletu,

  Ale wszyscy walczyliśmy dzielnie i uczciwie!

  Nie wiem, dlaczego zło króluje na świecie,

  Dlaczego Pan dał siłę przeciwnikom ...

  Elfy często mają pecha w bitwach,

  Chociaż nie ma odważniejszego żołnierza w bitwie!

  Cóż, jesteś odważnym elfem, wiesz

  Umiesz walczyć i jesteś bardzo odważny...

  Wielki król zasiada na tronie,

  Wybraliśmy go, uwierz mi, nie na próżno!

  W naszej Ojczyźnie fioletowe kwiaty,

  Szmaragdowe lasy, brzozowe perły...

  Elf jest piękny - korona piękna,

  Chociaż Orkolf chce zniszczyć swoją ojczyznę!

  Nie, jesteśmy elfimolki takimi wojownikami,

  Co nie jest na planecie odważniejsze i fajniejsze ...

  Niech dzieci i ojcowie będą z nas dumni,

  Niech chmury rozproszą się nad Ojczyzną!

  Nie wiem o co chodzi dziewczynom

  Czy uda nam się uszczęśliwić Ojczyznę...

  Jesteśmy przyzwyczajeni do walki ostrym mieczem,

  I wygrywamy, uwierz mi pięknie!

  Nie wie, jak silny jest wróg

  Duch elfów, piękny lud w wierze...

  Z pewnością pokonamy wrogów w bitwie,

  W nagrodę otrzymamy świętą wolność!

  Więc poznajcie szczęście i pokój w Ojczyźnie,

  Został przywieziony na bagnety elfiego mleka...

  Teraz mamy najsilniejszego cherubina,

  A nasi faceci są tak zręczni z ciosem!

  Mijają wieki, nadejdzie elfizm,

  Wszyscy, którzy polegli w bitwie, zmartwychwstaną w ciele...

  A droga zawsze w górę, ani chwili w dół,

  Nawet bez krawędzi wszechświat jest dla nas ciasny!

  Wicehrabina tak pięknie śpiewała, tupiąc bardzo wdzięcznymi, dziecięcymi stopami. Guliwer tutaj nawet żałował, że była dziewczyną. Starsza dziewczyna byłaby o wiele bardziej atrakcyjna. Zwłaszcza krzywizna pięty na podeszwie.

  No dobrze, niech tak będzie. Młody kapitan odpowiedział:

  - Nic takiego nie robimy, tylko śpiewamy i bawimy się!

  Dziewczyna mruknęła:

  - Czyj głos śpiewałby, a twój wąchał!