Выбрать главу

Poglądy Prus były nieco odmienne. W porównaniu z Rosją było to państwo małe, a godna podziwu skuteczność działania nie zawsze chroniła je przed skutkami nienasyconych ambicji. Zajęcie Śląska w r. 1740 zainicjowało dwudziestoletni okres wojen, które omal nie zakończyły się unicestwieniem samego podżegacza. W r. 1762, gdy skarb był pusty, a Berlin okupowały rosyjskie wojska, Prusy uratowała tylko nagła śmierć cesarzowej Elżbiety, po której w samą porę tron objął Piotr III - gorący zwolennik Fryderyka. Prusy były w gruncie rzeczy beztroskim międzynarodowym pasożytem. Trzykrotnie - w latach 1656, 1720 i 1733 - uczestniczyły w nieudanych planach rozbioru Rzeczypospolitej. W r. 1752, w swoim Testamencie politycznym, Fryderyk przyrównywał polskiego sąsiada do „karczocha gotowego do zjedzenia, listek po listku”[355]. „Królestwo w Prusach” nie posiadało jeszcze bowiem skonsolidowanej bazy terytorialnej. Posiadłości Hohenzollernów były rozproszone w Europie Północnej w postaci nie powiązanych ze sobą terytorialnie zlepków poszczególnych ziem. Dwie największe części składowe - Brandenburgia i Prusy (Wschodnie) Książęce, wciąż jeszcze przedzielał szeroki pas należących do Polski Prus (Zachodnich) Królewskich, w których Fryderyk widział pierwszy listek swojego karczocha. Po kryzysie z r. 1762 jego polityka nie nabrała żadnych przejawów skruchy, stała się natomiast bardziej ostrożna. Gangsterstwo uprawiane samotnie okazało się zbyt ryzykowne, teraz Fryderykowi zależało na stworzeniu gangu.

Trzeciemu sąsiadowi Rzeczypospolitej - Austrii - brak było zarówno dynamizmu Prus, jak i naturalnych zasobów Rosji. Wyczerpani wojną siedmioletnią, Austriacy dysponowali terenem aż zbyt rozległym, aby zapewnić pole do działania swojej rozlatującej się administracji. Niemieliżadnych planów ekspansji. Górska granica w Karpatach, oddzielająca Austrię od Polski i w ogóle od północnej Europy, ciągnęła się nieprzerwanie - poza jedną wąską szczeliną Spiszu. Austriacy byli przynajmniej katolikami jak Polacy; wciąż też jeszcze pamiętali legendarny rok 1683, kiedy to Sobieski przełamał oblężenie Wiednia. Nienawidzili Prus i bali się Rosji. Wydawało się rzeczą nie do pomyślenia, że mogliby się dołączyć do napastników, którzy szykowali atak na Polskę. A jednak to zrobili![356].

Pewną rolę odegrała także osobowość poszczególnych władców. Król pruski, Fryderyk, błyskotliwy, cyniczny i pozbawiony skrupułów wiedział dokładnie, czego chce i dokąd zmierza. Miał do czynienia z dwiema monarchiniami, których słabości wykorzystywał z największą zręcznością, pochlebiając jednej i drażniąc się z drugą. Katarzyna II, wyniesiona właśnie na tron Wszechrosji po śmierci zamordowanego męża, Piotra III, była córką feldmarszałka pruskiego. Była równie surowa dla swoich sprzymierzeńców, co dla swoich niezliczonych kochanków. Maria Teresa, „królowa-wdowa Węgier i cesarzowa Austrii”, była równie pobożna co niecierpliwa. Gdy pierwszy rozbiór w końcu się dokonał. Fryderyk zauważył:

carowa Katarzyna i ja jesteśmy zgoła piratami, ale - zastanawiam się, w jaki sposób królowa-cesarzowa zdołała załatwić tę sprawę ze swoim spowiednikiem! (...) Elle pleurait quand elle prenait, et plus elle pleurait, plus elle prenait![357]

Był wreszcie Stanisław August Poniatowski - gładki, łatwo ulegający wpływom, kosmopolityczny siostrzeniec popieranej przez Rosję frakcji Czartoryskich. W okresie, który w latach 1755-58 spędził w Petersburgu jako plenipotent Rzeczypospolitej, był nader namiętnym kochankiem Katarzyny - według niepochlebnych słów Carlyle’a, „biedny, głupi Poniatowski, istota pusta i wietrzna, pachnąca makassarem”. Pełnił w oczywisty sposób funkcję narzędzia służącego do usunięcia niemrawych Sasów z polskiego tronu. Ku zdziwieniu wszystkich, okazał się gorliwym patriotą i gorącym zwolennikiemreform[358].

Perspektywa elekcji królewskiej w Polsce przyspieszyła rozwój zawiązanych wcześniej intryg. Zarówno Fryderyk, jak i Katarzyna już dawniej przygotowywali się do tego wydarzenia - Fryderyk, koordynując w r. 1762 własne plany z planami nieszczęsnego Piotra III, Katarzyna przy pomocy siły zbrojnej instalując w styczniu 1763 nowego władcę w księstwie Kurlandii. Teraz rozpoczęli konspirację w ściślejszym porozumieniu. 11 kwietnia 1764 r. podpisano traktat, na mocy którego Fryderyk zdobywał zgodę Katarzyny na szereg punktów, wcześniej uzgodnionych z Piotrem: jako kandydata do tronu polskiego oboje mieli poprzeć „Piasta”: oboje też mieli ze sobą współdziałać w obronie „złotej wolności” i praw religijnych mniejszości wyznaniowych. Głównym motywem działania Fryderyka była chęć usunięcia z tronu Sasów - jego rywali w Niemczech. Motywem działania Katarzyny było przetarcie drogi Poniatowskiemu. Na początku całej akcji była dość naiwna na to, aby rozesłać po wszystkich dworach Europy deklarację przeczącą pogłoskom o przygotowanym rozbiorze.

Si jamais la malice, de concert avec le mensonge, a pu controuver un bruit absolument faux - pisała z oburzeniem - c'est assurément celui, qu'on a osé répandre dans le public, comme si nous n'étions résus d’appuyer l'élection d'un Piast qu’afin que, par son secours et connivence. Nous puissions ensuite Nous faciliter les moyens d’envahir quelques provinces du Royaume de Pologne et du Grand-Duché de Lithuanie, de les démembrer, et de les approprier ensuite à Nous et à Notre Empire.[359]

Widząc znieczulające działanie owego dementi na mocarstwa Europy, ministrowie Prus i Austrii w Warszawie również złożyli podobne oświadczenie.

Droga Poniatowskiego istotnie została nieźle przetarta. Pole elekcyjne otoczono rosyjskimi żołnierzami oraz dworakami Czartoryskich. 6 września 1764 r. ci spośród szlachty Rzeczypospolitej, którzy już wcześniej nie opuścili z oburzeniem pola elekcyjnego, jednobrzmiącym okrzykiem ogłosili wybór swego nowego króla. Jak zauważył sam zwycięzca, była to najmniej kłopotliwa elekcja w dziejach Rzeczypospolitej.

Ale pozycja Stanisława Augusta bynajmniej nie była łatwa i wygodna. W ciągu pierwszych czterech lat panowania udało mu się jedynie poobrażać wszystkich tych, którzy uważali go za rzecznika własnych interesów. Awansował wigopodobnego Andrzeja Zamoyskiego na urząd kanclerza wielkiego koronnego; wkrótce jednak poróżnił się ze swymi krewniakami z rodziny Czartoryskich, którzy opierali się jego planom reformy konstytucyjnej. W r. 1765 udało się założyć Korpus Kadetów - pod dowództwem Adama Kazimierza Czartoryskiego - jako główny ośrodek szkolenia w dziedzinie wojskowości, mający stanowić zalążek systemu zakrojonego na szerszą skalę. Nic były natomiast łatwe jego stosunki z agentem Katarzyny Repninem, którego groźby i gwałty wystawiały na pośmiewisko królewskie prerogatywy. Fryderyka rozgniewał propozycjami dotyczącymi systemu ceł i rozczarował dysydentów, których wcześniej przekonano, że mają go uważać za swego sprzymierzeńca. Szczególnie zaś rozdrażnił panujący Kościół, ponieważ nigdy nie wypowiedział się jasno na temat swego stanowiska w kwestiach religijnych. Pierwszy sejm, jaki odbył się za jego panowania, zwołany w 1766 r., okazał się fiaskiem. Propozycje króla zmierzające do zniesienia liberum veto zostały odrzucone, wysiłki zaś biskupa krakowskiego Kajetana Sołtyka w kierunku uzyskania deklaracji w sprawie „bezpieczeństwa wiary" wywołały kilkakrotnie burzliwe procesy. Pod koniec roku w kraju zaczęło się już zaznaczać rozbicie na kilka zbrojnych obozów.

вернуться

355

Metaforę z karczochem Fryderyk zapożyczył od Wiktora Amadeusza sabaudzkiego, który jej użył w odniesieniu do własnych planów wobec Mediolanu. Patrz W. Konopczyński, op. cit., Poznań 1947.

(Według źródeł historycznych, metafory o karczochu Fryderyk użył w odniesieniu nie do całej Polski, lecz do Prus: „w swym testamencie politycznym zalecał zjeść Prusy Królewskie jak karczoch, listek po listku", oderwać „to jakieś miasto, to jakiś powiat, aż całość będzie zjedzona”. E. Rostworowski, Woltera Polska, „Kwartalnik Historyczny”, 1968, s. 849-867; przyp. tłum.).

вернуться

356

S. K. Padover, Prince Kaunitz and the First Partition of Poland, „Slavonic and Fast European Review”, XIII (1935), s. 384-398.

вернуться

357

Por. w. Konopczyński, op. cit., s. 154 (przyp. tłum.).

вернуться

358

Wśród autorów biografii Stanisława Augusta, przeważnie pisanych w duchu współczucia, można wymienić następujące nazwiska: R. Nisbet Bain (1900, w języku angielskim), J. Fabre (1952, w języku francuskim), J. P. Palewski (1946, w języku francuskim), H. Schmitt (1920, w języku polskim). Praca Fabr’a, Stanislaus-Auguste Poniatowski et l'Europe des lumieres, Paryż 1952, opisuje oświeceńie w PoIsce na tle ogólnoeuropejskim.

вернуться

359

Recueil des actes diplomatiques, traités, et documents concernants la Pologne, red. K. Lutosłański, Warszawa 1920, t. 1-4. T. 1: Les Partages de la Pologne: recueil des documents, nr 2, 15-27 grudnia 1763 r.

(Jeśli kiedykolwiek złośliwość, idąc ramię w ramię z kłamstwem, zdołała ukuć kompletnie bezpodstawną plotkę, jest taką niewątpliwie plotka, która ośmiela się insynuować, że postanowiliśmy poprzeć elekcję Piasta z jednym tylko celem na względzie, a mianowicie po to, aby przy jego poparciu i współudziale, móc łatwiej dokonać najazdu na kilka prowincji Królestwa Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego, rozczłonkować je na części, a następnie oddać je bezzwłocznie w posiadanie Nasze i Naszego Imperium; przyp. tłum.).