Etiopia.
Hajle Sellasje nadał wierzy, że jest cesarzem Etiopii.
Addis Abeba 7 lutego 1975 (Agence France Presse). – Osadzony w pomieszczeniach starego, położonego na wzgórzach Addis Abeby pałacu Menelika Hajle Sellasje spędza ostatnie miesiące życia w otoczeniu swoich żołnierzy.
Według relacji naocznych świadków, żołnierze ci – jak za najlepszych czasów cesarstwa – nadal oddają pokłony królowi królów. Dzięki tym gestom, jak stwierdził to ostatnio przedstawiciel międzynarodowej organizacji pomocy, który złożył mu wizytę i odwiedził innych więźniów znajdujących się w pałacu, Hajle Sellasje w dalszym ciągu wierzy, że jest cesarzem Etiopii.
Negus cieszy się dobrym zdrowiem, zaczął dużo czytać – a mimo swoich lat czyta bez okularów – i od czasu do czasu udziela rad żoł nierzom, którzy pełnią przy nim straż. Warto dodać, że żołnierzy tych zmienia się co tydzień, ponieważ sędziwy monarcha zachował swój talent przekonywania. Tak jak za dawnych czasów, każdy dzień byłego cesarza ujęty jest w ramy nienaruszalnego programu i przebiega zgodnie z protokołem.
Król królów wstaje o św‹cie, następnie uczestniczy w porannej mszy, a później pogrąża się w lekturze. Niekiedy prosi o wiadomości na temat przebiegu rewolucji. Dawny wszechwładca jeszcze teraz powtarza to, co oświadczył w dniu swojej detronizacji: „Jeżeli rewolucja jest dobra dla ludu, jestem za rewolucją”.
W dawnym gabinecie cesarza, o kilka metrów od budynku, w którym przebywa Hajle Sellasje, dziesięciu przywódców Dergu obraduje bez przerwy nad sprawą ocalenia rewolucji, ponieważ w związku z wybuchem wojny w Erytrei gromadzą się nowe niebezpieczeństwa Obok, zamknięte w klatkach lwy cesarza, wydając groźne pomruki domagają się codziennej porcji mięsa.
Po drugiej stronie starego pałacu, w pobliżu budynku zajętego przez Hajle Sellasje, stoją inne pomieszczenia dawnego dworu, gdzie uwięzieni w piwnicach dostojnicy, dygnitarze i notable oczekują dalszego losu.
„The Ethiopian Herald”:
Addis Abeba 28.8.75 (ENA) – Wczoraj zmarł były cesarz Etiopii – Hajle Sellasje I. Przyczyną zgonu była niewydolność krążenia.
Ryszard Kapuściński