Skąd się biorą takie brzydkie buty? Czy przynoszą je bociany, a może znajduje się je w kapuście?
O północy niebo wybuchło. Strzeliły szampany. Dżabie strzeliło w krzyżu. Rozpoczął się kolejny rok.
Daj papierosa, powiedział Kudłaty po raz osiemnasty.
Nie mam, skończyły mi się, powiedział po raz osiemnasty Dżaba.
I to jest mój problem, powiedziała Magdalena Wiktoria, wskazując na wysokiego gitarzystę. Ja go kocham i on mnie kocha, powiedziała, ale nie możemy być razem. Mój kumpel ma mieszkanie po drugiej stronie ulicy, powiedział Dżaba.
Nie możemy być razem. To jak z Dostojewskiego, powiedział gitarzysta. Miał sympatyczną twarz kretyna, polubiłem do od pierwszego wejrzenia. Przecież ty nigdy nie czytałeś Dostojewskiego, kretynie, powiedziała Magdalena Wiktoria.
Świat jest nieodgadniony, szczególnie teraz, kiedy niebo już się uspokoiło i wszyscy zeszli z górki bezładną masą, z otwartymi butelkami szampana, obejmując się, ciągnąc za ubrania, macając, całując. Kiedy Kudłaty pyta się po raz kolejny o papierosy, Mister usiłuje zdobyć Anię, która łączy w sobie tajemniczość, infantylizm i wszystkie wschodnie przyprawy, a ja obejmuję przy oknie dziewczynę, która wypaliła za dużo trawy i teraz ma lęki. Mówi do mnie: masz taką rubaszną twarz, podobają mi się twoje usta. Za pół godziny przyjedzie piwo, mówi Mister, a ja chciałbym już stąd iść, szczególnie gdy Matka mówi do mnie konspiracyjnie: weź butelkę po szampanie i pierdolnij tego gościa w czarnej koszuli, ale nie tak żeby zabić, byleby tylko stracił przytomność.
Wychodzę, świat jest ciemny, trwa polarna noc na tym osiedlu, tak bliskim mojego. Jest nowy rok, ostatni na tej planecie.
Właśnie zacząłem o was pisać książkę, chłopaki, mówię, zaciągając się papierosem dla zyskania czasu. Bardzo dobrze, mówi Szaman, przecież jesteśmy młodą inteligencją czasu przełomu. Musimy zostawić po sobie ślad. Opisz jak Kudłaty śpiewał „Jest noc, duszna, pełna ciem”, jak Szaman wykopał w Chłapowie znak drogowy, jak Dżaba stał nago u Małego w domu i krzyczał, gdzie są kurwa moje majtki, gdy robiliśmy Helikoptera w pokoju a Szaman trzymał listę społeczną, choć Helikopter powiedziała po czwartym, że ma dosyć i jak zwykle nie załapał się Matka, a wszyscy ci co chcieli to zaruchali. Napisz, jak Rybie wydawało się, że ma dwa serca, jak Szaman zjeżdżał na nartach po schodach.