Jedni chcą mojej fotki – nie rozumiejąc, czemu nie mogę jej tu wkleić. Inni chcą się ze mną umówić na łamach tego bloga, spotkać, pewnie zerżnąć przy pierwszym spotkaniu, by móc napisać – Miałem Cichą! Było zajebiście, normalnie, beznadziejnie – niepotrzebne skreślić. Rozumiem te pytania, niedowierzania, bo mężczyźni są wzrokowcami i lepiej im stoi na widok nagiej panny, niż jej słów – nawet najbardziej ją "ekschibicjonujących".
Co lubię – pyta natrętnie kolejny ktoś. Co mam Ci napisać, że lubię? Fizjologicznie – wyspać się do syta, napełnić rano brzuszek pysznym jedzonkiem? Poczuć czasem lub trochę częściej niż czasem coś wypełniającego mnie od środka?
Może pytasz, co lubię w naturze? Nie ludzkiej, a floro-faunowej? Lubię zachody słońca, podobnie jak jego wschody. Lubię burze, zapach powietrza po deszczu.
Może mam napisać, co lubię w szkole? Lekcje z nauczycielami kreującymi wyobraźnię i kreatywne myślenie, a nie zapodającymi temat, źródła i egzekwującymi na następnej lekcji przyswojenie wiedzy.
A może co lubię w sztuce? W literaturze? W ludziach? W mężczyznach?
W mężczyznach cenię inteligencję i poczucie humoru. I choć wiem, że brzmi to jak regułka wymawiana przez wszystkie kandydatki na Miss, to ja w przeciwieństwie do nich wiem, co znaczy męska inteligencja. Z 1500 komentarzy, z kilkuset komentujących wybrałabym kilku interesujących do rozmowy facetów. Może nawet z niektórymi z nich chciałabym się kiedyś spotkać. Tak z ciekawości. Oczywiście wcześniej musiałabym użyć opcji USUŃ BLOGA i… zamknąć blogową szufladkę mojego życia.
No, ale póki piszę – to jestem.
skomentuj (30)
2004-07-06 13:22:31 ›› Koniec kasy!
Od dziś pieprzę się za darmo! Niech się moi dotychczasowi kochankowie dziwią, że wkładane mi ukratkiem banknociki zostawię w ich skrzynce na listy. Niech zachodzą w głowę, czemu gówniara nie chce przyjąć to, co wg. nich jej się należy? Może to ona wygrała te 20mln w Dużego Lotka skoro stać ją na gardzenie kasą? A może to jakaś podpucha? Może płaci jej moja konkurencja, by mieć na mnie haka? Może ma przy sobie ukrytą kamerę i nakręci, jak ją rżnę? Może moja żona jej płaci, by wyssać ode mnie większość majątku przy rozwodzie? Może, może, może… kurwa mać – z tych wszystkich "może" mam kłopoty z erekcją i zaśnięciem – do tego chcecie doprowadzić moich gratisowych kochanków?
KONIEC (prócz kasy za sex) – rozmów z komentującymi. Bo sobie za dużo wyobrażają. Adaśko myśli że stał się moim bożyszcze, bo poświęciłam mu notkę. Nie jesteś osobą godną mojego zainteresowania, ale widząc te Twoje rozpaczliwe wpisy do mojego bloga (przypominam je poniżej) postanowiłam odpisać. Chociaż wiem, że nie powinnam, ale lubię robić rzeczy, których nie powinnam robić. A Twoje kolejne obiecane codzienne komenty, jakie to ze mnie ZERO, jak to jestem NIKIM będą tylko dowodem Twojej schizofremii. W końcu piszesz do kogoś i rozmawiasz z kimś, kogo nie ma! Słyszysz głosy? Widzisz zjawy? Lecz się, bo to tej choroby objawy!
2004-06-17 Niby bogata a jednak zwykła tania dziwka, szmata i nic więcej. Duuużo jest takich wywłok jak ty. Pewnie myślisz, że jesteś wyzwolona kobieta co? Żal mi cie!
2004-06-18 Dziwkaaaaaaa! Zrób psu loda lachomacie! haha
2004-06-20 Ty ja cie znam. Mój pies cie dymał. zaplacilem ci wtedy 20zł pamiętam
2004-06-20 Jesteś młoda dziwka to piszą i wydzwaniają! Mało kurw w takim wieku jest zazwyczaj dziewczyny są normalne. A i tania pewnie jesteś to się opłaca. Ja bym cię nawet patykiem nie tknął rozepchana dziuro
2004-06-23 I tak jesteś dziwka i nic tobie nie pomoże. Ani ten blog ani kasa. Dziwka, zwykła tania dziwka. Skąd wiesz, że np. nie masz HIVa? Zastanów się.
2004-06-24 Jebana szmata. Kurwa dziwka
2004-06-24 I tak jesteś pierdolona dziwka i nic tego nie zmieni. Dajesz dupy na prawo i lewo. Można lubić seks tego nikt nie zabrania ale z ciebie to po prostu dziwka jebana kurwa
2004-06-30 Patrz jebana dziwko puścisz się z dala od Warszawy. Powinnaś być dumna, że przekażesz HIVa komuś poza Warszawą szmato.
2004-07-03 Przyznaj się kurwo pracujesz w burdelu!
2004-07-04 To jeszcze dziwko nie wróciłaś do burdelu? Szukasz klijentów poza swoim rewirem co? Jebana szmata.
Dziś opuszczam Poznań w którym przebywałam ostatnimi czasy. Zgadł jeden ziomal, że to w jego Pyrlandii przebywam. Ludzie tu ciekawi i mili. Byłam wczoraj z kuzynem u jego dziewczyny. Ona 23lata, jej siostra 15. Kuzyn przystojny, więc nie trudno rozpoznać to coś w rozmarzonych oczach młodszej siostry. Właśnie przy nas (przy nim) postawowiła pochwalić się wydepilowanymi rano nogami. A na chcące ją zawstydzić pytanie kuzyna, czy tylko nożki sobie depiluje?;)
– tam nie depiluję, bo szybko odrastają i jeszcze bardziej "swędzi" mnie od tego… – odpowiedziała patrząc na niego tak, by wiedział, że ma ochotę by zaspokoił kiedyś to jej swędzenie. Ach te dzieci.
DO EVE: Gdzie widzisz na tym blogu nawoływanie do pedofilii? Nawet nie rozumiesz znaczenia tego słowa! Mając 15lat można się już rżnąć z własnej i nieprzymuszonej woli z kim się tylko chce, w dowolnych miejscach, pozycjach, gratis, lub za cukierka. No ale widać Białostoczczanko masz kiepskie pojęcie o prawie RP. Tym bardziej o SEXie. Piszesz z ul. Wiejskiej w Białymstoku? – zbieżność ulicy do mentalności nieprzypadkowa?
PS W razie kolejnego przypadkowego lub nieprzypadkowego zablokowania mojego bloga, proszę dobijać się do Adminów przez formularz znajdujący się na zablokowanym blogu. Ale nie zostanie on ponownie zablokowany – Admini są normalni, a ja znam już regulamin blog.pl równie dobrze, jak oni sami!
skomentuj (190)
2004-07-21 21:00:21 ›› No, już jestem:)
Gdzie byłam? Nieważne gdzie, ważne, że był roaming;)
Czy Wy też czujecie się tak jakoś dziwnie wolni tuż po przekroczeniu granicy naszego państwa? Przekroczeniu w kierunku na zewnątrz Polski!
Zwiedzając stare miasto jednej z europejskich stolic, przypomniałam sobie szaleńczy atak co niektórych z Was na mnie za "wiejskość" tak bronionej przeze mnie naszej stolicy – Warszawy. Wiejskość, małą ilość obsikanych przez meneli zabytków, chamstwo mieszkańców, dresiarstwo na ulicach, itp. Może to i prawda, może nie. Może trzeba było poddać się Niemcom, by nie burzyli nam stolicy. Wcześniej Szwedom, w przyszłości może Marsjanom?
Prócz przyglądania się zabytkom, obserwowałam także turystów. Bawiłam się w odgadywanie Polak – niepolak. Trafność około 50%. Opakowanie po soku Karotka i ciasteczkach z logiem Teraz Polska zostawione wśród kilkusetletnich zabytków mówią same za siebie – od razu odechciewa się być mieszkanką kraju nad Wisłą, niezależnie jak wielkiego miasta mieszkanką, Warszawy, Łomży czy ***