Выбрать главу

— Ty nie masz tego problemu, nie? — wypsnęło mu się, zanim zdążył pomyśleć.

Przez dwadzieścia dzikich, gorących minut Kelly robiła wszystko, aby pożałował swoich słów.

* * *

Tysiąc kilometrów od kosmodromu zgrupowało się dziewiętnaście statków kosmicznych pod dowództwem Terrance’a Smitha: „Gemal” z pięcioma tysiącami żołnierzy na pokładzie, trzy klipery towarowe ze sprzętem i zaopatrzeniem oraz piętnaście okrętów wojennych (w tej liczbie sześć czarnych jastrzębi).

Habitat obserwował, jak zapalają się silniki, a flotylla z przyspieszeniem lg rusza w kierunku Mirczuska. Statki adamistów z „Gemalem” na czele ustawiły się w prostym szeregu, który niepokorne czarne jastrzębie otoczyły kołem. Czujniki platform strategicznoobronnych wykryły intensywny przepływ zaszyfrowanych informacji między statkami, kiedy testowano kanały łączności i uzgadniano założenia taktyczne.

Grupa uderzeniowa zakręciła, by wejść nad zaciemnioną półkulę gazowego olbrzyma. Gdy znajdowała się osiemdziesiąt cztery tysiące kilometrów nad powłoką skłębionych chmur, strumienie wylotowe zmalały i znikły. Flotylla zbliżała się do punktu o współrzędnych skoku. Tranquillity dostrzegało nikłe błękitne rozbłyski silników jonowych, utrzymujących statki dokładnie na wyznaczonym kursie. Wreszcie zaczęły się chować panele termozrzutu i zespoły czujników. Czarne jastrzębie, pozbawione ograniczeń obowiązujących jednostki adamistów, odskoczyły od głównej kolumny, tworząc w przestrzeni idealną rozetę. Technobiotyczne statki wykonały manewr translacyjny: skoczyły naprzód, aby przeprowadzić rozpoznanie i przestrzec resztę grupy przed ewentualnym zagrożeniem. Zamykające się wloty tuneli czasoprzestrzennych wywołały falę grawitacyjną, która podrażniła czułe organiczne detektory mas habitatu.

„Gemal” wykonał skok. Tranquillity obliczyło pozycję i wektor prędkości okrętu wojennego. Tor lotu biegł prosto ku Lalonde. Pozostałe statki jeden po drugim docierały do tego samego punktu, gdzie uaktywniały węzły modelowania energii, wyślizgując się z czasoprzestrzeni.

5

Od uzyskania niepodległości w roku 2238 rząd Avonu podpisywał umowy z cywilnymi ekipami astroinżynieryjnymi na przemieszczenie piętnastu dużych (ich średnice mieściły się w granicach od dwudziestu do dwudziestu pięciu kilometrów) żelazokamiennych asteroid na wysoką orbitę planety za pomocą precyzyjnie wyliczonych wybuchów nuklearnych. Czternaście z nich przeszło zwyczajną, właściwą wszystkim zakątkom Konfederacji drogę industrializacji. Po odpowiednim ustabilizowaniu ich orbit, aby perygeum było nie mniejsze niż sto tysięcy kilometrów, zaczęło się wydobycie rudy i transportowanie na pobliską planetę czystego metalu w formie gigantycznych kadłubopłatów, które odbywały krótki lot w atmosferze i wodowały na oceanie. Pieczary na asteroidach poszerzano, nadawano im regularne cylindryczne kształty i określoną rzeźbę terenu, a na koniec zamykano, żeby wewnątrz mogła powstać przyjazna dla człowieka biosfera. W tym samym czasie pierwotne huty stopniowo zastępowano bardziej rozbudowanymi stacjami przemysłowymi, aby miejscowa gospodarka nie musiała koncentrować się na masowym wywozie metalu i minerałów, mogąc czerpać dochody ze sprzedaży produktów wysoko przetworzonych.

Huty przenoszono na nowe asteroidy, gdzie pracowały dla zaspokojenia potrzeb kuźni i walcowni na planecie, której środowisko ekologiczne nie ulegało skażeniu, wolne od odpadów powstających przy wstępnej obróbce kopaliny.

Gdziekolwiek w Konfederacji odwiedziło się terrakompatybilną planetę, po liczbie rozwiniętych asteroid na jej orbicie można było się zorientować, od jak dawna trwa na niej proces uprzemysłowienia.

Avon został przekazany pod osadnictwo dla rdzennie kanadyjskiej ludności w roku 2151, podczas Wielkiego Rozproszenia, a po niespełna stuleciu rozwoju rolnictwa wstąpił na ścieżkę industrializacji, co było osiągnięciem zadowalającym, lecz z pewnością nie wybitnym. Życie na planecie toczyło się nieciekawie, aż przyszedł rok 2271, w którym to Avon pełnił rolę gospodarza konferencji poświęconej nagminnemu wykorzystywaniu antymaterii w charakterze broni masowej zagłady. Gdy przegłosowano pomysł powstania Konfederacji, Avon skorzystał z nadarzającej się okazji, żeby przeskoczyć całe stadium uprzemysłowienia, proponując założenie na planecie stałej siedziby Zgromadzenia Ogólnego. Nie musiał już wcale zwiększać eksportu, obca waluta napływała szerokim strumieniem, w miarę jak powstawały placówki dyplomatyczne rządów planetarnych. Potem zaczęli tu przybywać prawnicy, międzygwiezdne korporacje, instytucje finansowe, konsorcja prasowe, łowcy wpływów, lobbyści — a wszyscy chcieli mieć okazałe biura z licznym personelem.

Jednocześnie rozpoczęło się organizowanie Sił Zbrojnych Konfederacji, które miały stać na straży kruchego porozumienia między zamieszkanymi układami planetarnymi. I znowu Avon wykazał się refleksem, przekazując na rzecz Zgromadzenia Ogólnego umieszczoną na orbicie planety asteroidę Trafalgar, na której kończył się już ostatni etap eksploatacji bogactw mineralnych.

Trafalgar tym wyróżniał się w Konfederacji, że po odejściu górników nie wybudowano tu żadnych stacji przemysłowych. Był pierwszą i jedyną bazą Floty, przekształciwszy się z wielkiej stacji serwisowej i składnicy części zamiennych dla wszystkich okrętów Sił Powietrznych w główny sztab wojskowy ośmiuset sześćdziesięciu dwóch zamieszkanych systemów gwiezdnych, jakie w roku 2611 wchodziły w skład Konfederacji. Kiedy naczelny admirał Samual Aleksandrovich w roku 2605 obejmował swoje stanowisko, znajdował się tu port macierzysty 1. Floty oraz sztab i centrum szkolenia Korpusu Piechoty. Mieściła się też tutaj Akademia Wojskowa, Wyższa Szkoła Inżynierska, Biuro Kontroli Technicznej, Centrum Dowodzenia Strategicznego, Biuro Budżetu Floty, laboratona badawcze prowadzące prace nad łącznością nadświetlną oraz (czemu nie nadawano rozgłosu) główna siedziba Wywiadu Floty.

Czarnoszary obiekt o kształcie orzeszka ziemnego długości dwudziestu jeden kilometrów i szerokości siedmiu, obracający się wokół swej dłuższej osi, zawierał trzy cylindryczne komory z biosferą, w których mieszkało około trzystu tysięcy cywilów i wojskowych.

Na obu końcach znajdowały się nieobrotowe kosmodromy: czterokilometrowe gmatwaniny zwyczajnych kratownic, rur i zbiorników poprzetykane tunelami ciśnieniowymi dla wagoników kolejki i przedziałami dokowymi z wieńcami kabin kontrolnych. Ich powierzchnia użytkowa z trudem radziła sobie z natężonym ruchem statków kosmicznych. Oba ramiona kosmodromu przytwierdzone były do asteroidy na jej osi pośrodku głębokich sztucznych kraterów o średnicy dwóch kilometrów, gdzie jastrzębie miały swoje półki cumownicze.

Oprócz koordynowania działań obronnych i akcji przeciwko piratom na obszarze Konfederacji, Trafalgar odpowiadał za ochronę Avonu, mając do stałej dyspozycji lokalną flotę wojenną. Planety strzegły jedne z najpotężniejszych platform strategicznoobronnych, jakie kiedykolwiek zbudowano. Ze względu na armię statków rządowych z dyplomatami na pokładzie i ponadprzeciętną liczbę frachtowców cumujących w stacjach na niskich orbitach zachowywano tu niezwykle surowe środki bezpieczeństwa. Od przeszło dwustu pięćdziesięciu lat nie zdarzył się w układzie żaden akt piractwa, lecz taktycy z Floty byli świadomi zagrożenia atakami terrorystycznymi. Czujniki pokrywały dokładnie cały obszar przestrzeni kosmicznej w odległości dwóch milionów kilometrów od powierzchni planety. Czas reakcji patrolujących ten rejon jastrzębi był niemalże zerowy. Statki kosmiczne, które wynurzały się poza strefami dozwolonego wyjścia, narażały się więc na wielkie ryzyko.