Выбрать главу

— Póki co jednak nadal mam zamiar jak najszybciej uzyskać pełen obraz sytuacji — oznajmiła, prostując się razem z fotelem. — Prawdę mówiąc, jestem zaskoczona odkryciem, jak wąsko widzi się problem, będąc dowódcą liniowym. Mogąc na spokojnie przeanalizować całość informacji w dowództwie, patrzy się na wszystko zupełnie inaczej.

— Wiem — Bukato pokiwał głową — ale z drugiej strony każdy dowódca liniowy znacznie lepiej orientuje się w tym, co dzieje się na jego odcinku frontu. I ma bardziej szczegółowy tego obraz niż my tutaj.

— Co do tego zgadzam się całkowicie. Natomiast chodzi mi w tej chwili o to, że nie byłam w stanie zrozumieć, dlaczego przeciwnik nie kontynuuje natarcia, dopóki nie zapoznałam się z kompletnymi danymi i nie zdałam sobie sprawy, jak bardzo rozciągnięty jest front i jakie siły Królewskiej Marynarki to wiąże.

— Próbowałem to uzmysłowić towarzyszowi sekretarzowi Kline’owi, ale jakoś nigdy nie udało mu się zrozumieć, o co mi chodzi.

Umieścił dokumenty w pojemniku zawierającym akta spraw do załatwienia, podszedł do stojącego przed biurkiem fotela i spojrzał pytająco na McQueen. Gdy ta skinęła zapraszająco głową, usiadł, założył nogę na nogę i powiedział znacznie już poważniejszym tonem:

— Dziękuję. Muszę przyznać, że to jeden z powodów, dla których cieszę się, że to pani go zastąpiła. Nie mam naturalnie nic przeciwko cywilnej kontroli nad wojskiem, ale towarzysz sekretarz Kline nie miał absolutnie żadnego doświadczenia militarnego i często niemożliwe okazywało się wytłumaczenie mu pewnych problemów.

McQueen przytaknęła ruchem głowy, starannie kryjąc zaskoczenie jego otwartością. Wygłosił właśnie krytykę byłego towarzysza sekretarza, zdając sobie doskonale sprawę, że pokój na pewno pełen jest pluskiew i znajduje się na stałym podsłuchu UB. Owszem, Kline wypadł z łask, ale podejrzenie, iż oficer wątpił w zdolności zaufanego przełożonego politycznego czy wręcz uważał go za tępego ignoranta, mogło mieć opłakane skutki dla wątpiącego. Bukato zabezpieczył się pierwszym zdaniem, ale ten dupochron mógł okazać się niewystarczający.

— Mam nadzieję, że tego problemu nie będziemy mieli okazji doświadczyć — odparła.

— Ja także, towarzyszko sekretarz. Nie dość, że ma pani doświadczenie i lata dowodzenia za sobą, to doskonale zdaje sobie pani sprawę, jak wielka jest galaktyka i ile jeszcze kontrolujemy przestrzeni.

— Zdaję sobie sprawę, ale równocześnie wiem też, że nie możemy cofać się w nieskończoność, jeśli nie chcemy doprowadzić do całkowitego załamania się morale. I chodzi tu zarówno o morale wojsk, jak i społeczeństwa. Flota nie może wygrać wojny bez wsparcia sektora cywilnego, a cywile nie będą wspierać wojska, jeśli dojdą do wniosku, że ono nie potrafi walczyć, bo wciąż tylko się cofa…

I wzruszyła wymownie ramionami.

— Oczywiście, że nie możemy — zgodził się Bukato. — Ale musimy też pamiętać, że każdy system, który stracimy, to dla przeciwnika jeden system więcej do obsadzenia choćby skromną pikietą i że każdy rok świetlny, o który się cofniemy, oznacza wydłużenie jego linii zaopatrzeniowych dokładnie o taką samą odległość.

— Fakt, ale zdobycie Trevor Star znacznie uprościło problemy logistyczne Sojuszu. I prędzej czy później znajdzie to swoje odzwierciedlenie w rozmieszczeniu jego sił.

— Też prawda — skrzywił się Bukato, zgadzając się z nią, gdyż nie miał innego wyjścia.

Zdobycie Trevor Star oznaczało, iż w rękach Sojuszu znalazły się wszystkie terminale Manticore Junction, a więc frachtowce czy transportowce mogły przedostawać się bezpośrednio z systemu Manticore na front nie tylko natychmiast, ale na dodatek bez ryzyka przechwycenia.

— Bez wątpienia da to o sobie znać w dyslokacji ich sił, towarzyszko sekretarz — odezwał się po chwili — ale chwilowo niewiele im to pomoże. Nadal muszą bronić takiej samej przestrzeni taką samą liczbą okrętów. A co ważniejsze, musieli wydzielić stosowne siły, by utrzymać Trevor Star. Z tego, co donosi wywiad, wynika, że to właśnie jest główny powód wysłania admirała White Haven do Yeltsina. Ma organizować tam zupełnie nową flotę. Jego poprzednia bowiem, ta, która zdobyła Trevor Star, prawie w całości stacjonuje w tym systemie do jego obrony.

— Co przynajmniej przez jakiś czas skutecznie wykluczy ją z działań ofensywnych. Ale ta sytuacja nie potrwa zbyt długo, a poza tym ma też inne implikacje: zdobywając Trevor Star, Royal Manticoran Navy zabezpieczyła ostatecznie system Manticore przed niespodziewanym atakiem poprzez tunel czasoprzestrzenny, co oznacza, że mogą zamknąć forty broniące dotąd systemu, a w ten sposób zyskają naprawdę dużo doskonale wyszkolonego personelu.

— Co natychmiast nie da im absolutnie niczego — odpalił Bukato.

McQueen także się uśmiechnęła — co prawda jak dotąd żadne z nich nie powiedziało niczego odkrywczego, ale takie przerzucanie się pomysłami i głośna narada i tak należały do prawdziwych rzadkości w obecnych realiach Ludowej Marynarki.

— Nawet jeśli już dezaktywowano forty, to uzyskani w ten sposób ludzie nie będą mogli zostać użyci w walce, dopóki nie zostaną zbudowane okręty, które można będzie nimi obsadzić — dodał na wszelki wypadek Bukato.

— Właśnie! A choć stocznie Królestwa nadal budują okręty szybciej, to my mamy więcej stoczni i ciągle zwiększamy tempo produkcji. Jak długo jesteśmy w stanie budować więcej okrętów niż oni, tak długo utrzymujemy przewagę, a na dodatek od ręki mamy załogi dla wszystkich. Ich społeczeństwo jest znacznie mniej liczne, dlatego też mają większe problemy z załogami. Natomiast taki zastrzyk jak te wyszkolone załogi fortów znacznie poprawi liczebność ich pierwszoliniowych sił… za mniej więcej rok. Musimy więc znaleźć sposób, by wykorzystać wady wynikające z konieczności utrzymania przez przeciwnika dużych sił w Trevor Star, zanim będzie on w stanie czerpać wynikające ze zdobycia tego systemu korzyści.

— Hm… Zabrzmiało to tak, jakby znalazła już pani taki sposób — ocenił z namysłem Bukato.

— Bo znalazłam… prawdopodobnie — przyznała McQueen. — Właśnie sprawdziłam, ile zostało nam pancerników… proszę się nie krzywić, wiem, że za każdym razem, gdy ktoś wpada na genialny pomysł, jak je wykorzystać, kończy się to przegraną bitwą i tym, że zostaje nam do dyspozycji znacznie mniejsza ich liczba. Prawdę mówiąc, straciliśmy ich do tej pory strasznie dużo, zwłaszcza w walkach przesłonowych wokół Trevor Star. W tym przypadku nie dało się jednak tego uniknąć, gdyż musieliśmy ich użyć do obrony systemów z braku okrętów liniowych, a z takimi właśnie przyszło im się zmierzyć. Mimo to zaskoczona jestem liczbą, jaka nam jeszcze pozostała. Gdybyśmy ściągnęli wszystkie, jakie są obecnie we wschodnich sektorach, dysponowalibyśmy całkiem sporą siłą wspierającą prawdziwe okręty liniowe…

— Myśli pani o kontrataku — powiedział cicho Bukato.

— Myślę — przyznała, po raz pierwszy mówiąc to głośno komukolwiek, i dodała, widząc błysk w jego oczach: — Na razie nie powiem, gdzie mam zamiar zrobić Sojuszowi niespodziankę, ale mam taki zamiar. Jednym z zadań, jakie wyznaczył mi towarzysz przewodniczący, była poprawa morale Ludowej Marynarki. Cóż, gdyby udało nam się spuścić lanie Royal Manticoran Navy, nawet jeślibyśmy musieli się potem wycofać bez walki ze zdobytych obszarów, wykonalibyśmy to zadanie przynajmniej w połowie. Morale ludności także by na tym nie ucierpiało, za to morale przeciwnika doznałoby poważnego uszczerbku… podobnie jak jego plany na przyszłość. Że o konieczności zmian w dyslokacji sił nie wspomnę.