– Bo ona jest księżniczką, Danny! – wtrąciła Mia i wszyscy się roześmiali.
– Tammy nas o coś prosiła – przypomniał im Doug. -Musimy się zastanowić, co robimy.
Przez chwilę milczeli.
– Jak to co? – Danny wzruszył ramionami. – Nie odmawia się księżniczce. Jedziemy do tych jej drzew.
Marion Lennox
***