Выбрать главу

Przekręcił gałkę.

37

— Gdzie jestem? Kim jestem?

Cisza.

— Pamiętam. Nazywam się Thomas Blaine. Właśnie przed chwilą umarłem. Teraz znajduję się w Przedsionku. Jest to zupełnie realne miejsce, ale riie~ sposób je opisać. Czuję Ziemię, a przede mną jest wieczność.

— Tom…

— Marie!

— Tak.

— Ale jak ty… nie sądziłem, że…

— Pewnie pod niektórymi względami nie byłam zbyt dobrą żoną. Kocham ciebie i zawsze starałam się robić wszystko, co w mojej mocy. Nie ma w tym nic dziwnego, że poszłam za tobą.

— Marie, czuję się szczęśliwy.

— Cieszę się.

— Idziemy tam?

— Gdzie?

— W Zaświaty.

— Tom, boję się. Czy nie moglibyśmy zostać tu jeszcze przez jakiś czas?

— Nie bój się, nic się złego nie stanie. Chodź ze mną.

— Co będzie, jak nas rozdzielą? Jak tam jest? Nie wiem, czy mi się spodoba. Obawiam się, że jest tam dziwnie i strasznie.

— Marie, przestań się bać! Już trzykrotnie byłem młodszym konstruktorem jachtów. To jest moje przeznaczenie i nie może mnie ominąć w tej krainie.

— No dobrze. Jestem gotowa. Chodźmy.

KONIEC