Выбрать главу

Heinrich Himmler, choć był największym z pochlebców, składał aliantom niezależne oferty pokojowe (szef SS i twórca nazistowskich programów masowych mordów zasugerował nawet, by Żydzi i naziści zapomnieli o przeszłości i „zakopali topór wojenny”). Hitler uznał go za zdrajcę podobnie jak Góringa. Po upadku kraju Himmler próbował umknąć przed sprawiedliwością, uciekając w przebraniu – ale tak się złożyło, że osoba, którą udawał, była funkcjonariuszem gestapo, co oznaczało automatyczne aresztowanie. Natychmiast odkryto jego prawdziwą tożsamość. Popełnił samobójstwo, zanim zdążył stanąć przed trybunałem norymberskim.

Pod koniec wojny Adolf Hitler stawał się coraz bardziej niezrównoważony, niedomagał fizycznie (uważa się, że cierpiał na chorobę Parkinsona) i ogarniało go przygnębienie. Planował ofensywy przy użyciu nieistniejących już dywizji, wzywał obywateli, by walczyli do śmierci i rozkazał Albertowi Speerowi wprowadzić w życie „plan spalonej ziemi” (architekt mu jednak odmówił). Ostatnie dni życia Hitler spędził w kompleksie bunkrów pod ogrodem Kancelarii Rzeszy. Dwudziestego dziewiątego kwietnia 1945 poślubił kochankę Ewę Braun, a niedługo potem oboje popełnili samobójstwo.

Paul Joseph Goebbels do końca pozostał wierny Hitlerowi i został wyznaczony na jego następcę. Po samobójstwie Fiihrera, Goebbels próbował negocjować pokój z Rosjanami. Jego wysiłki okazały się bezowocne i były minister propagandy wraz z żoną Magdą także odebrali sobie życie (po zamordowaniu sześciorga dzieci).

Wcześniej Hitler tak mówił o swojej ekspansji militarnej, która doprowadziła do drugiej wojny światowej: „Moim obowiązkiem będzie prowadzić tę wojnę bez względu na straty… Będziemy musieli porzucić większość tego, co dla nas drogie i niezastąpione. Miasta obrócą się w ruinę; wspaniałe zabytki architektury znikną na zawsze. Tym razem nasza święta ziemia nie zostanie oszczędzona. Ale nie lękam się tego”.

Rzesza, która według Hitlera miała przetrwać tysiąc lat, trwała lat dwanaście.

Podziękowania

Pragnę szczerze podziękować tym co zwykle, a także kilku nowym osobom. Są to: Louise Burkę, Britt Carlson, Jane Davis, Julie Deaver, Sue Fletcher, Cathy Gleason, Jamie Hodder-Williams, Emma Longhurst, Carolyn Mays, Diana Mackay, Mark 01-shaker, Tara Parsons, Carolyn Reidy, David Rosenthal, Ornella Robiatti, Marysue Rucci, Deborah Schneider, Vivienne Schuster i Brigitte Smith.

I oczywiście Madelyn.

Zainteresowanym tematyką nazistowskich Niemiec proponuję lekturę następujących tytułów, które okazały się nieocenioną pomocą w pracy nad książką: Louis Snyder, „Encyclopedia of the Third Reich”; Ron Rosenbaum, „Wyjaśnianie Hitlera; w poszukiwaniu źródeł zła”; John Toland, „Adolf Hitler”; Pierś Brendon, „The Dark Valley”; Michael Burleigh, „Trzecia Rzesza. Nowa historia”; Edwin Black, „IBM i Holocaust”; William L. Shirer, „Powstanie i upadek Trzeciej Rzeszy” i „20th Century Journey, Volume II, The Nightmare Years”; Giles MacDonogh, „Berlin”; Christopher Isherwood, „Opowieści berlińskie”; Peter Gay, „Weimar Culture: The Outsider as Insider” i „My German Question”; Frederick Lewis Allen, „Zaledwie przedwczoraj – historia Ameryki lat dwudziestych”; Edward Crankshąw, „Gestapo”; David Clay Large, „Berlin”; Richard Bessel, „Life in the Third Reich”; Nora Waln, „The Approaching Storm”; George C. Browder, „Hitler’s Enforcers”; Roger Manvell, „Gestapo”; Richard Grunberger, „The 12-Year Reich”; łan Kershaw, „Hitler 1889-1936. Hybris”; Joseph E. Persico, „Roosevelt’s Secret War”; Adam LeBor i Roger Boyes, „Przeżyć w Trzeciej Rzeszy”; Mel Gordon, „Voluptuous Panic: The Erotic World of Weimar Berlin”; Richard Mandeli, „The Nazi Olympics”; Susan D. Bachrach, „The Nazi Olympics”; Mark R. McGee, „Berlin: A Visual and Historical Documentation from 1925 to the Present”; Richard Overy, „Historical Atlas of the Third Reich”; Neal Ascherson, „Berlin: A Century of Change”; Rupert Butler, „An Illustrated History of the Gestapo”; Allan Bullock, „Hitler. Studium tyranii”; Pierre Aycoberry, „The Social History of the Third Reich, 1933-1945”; Otto Friedrich, „Before the Deluge”.

Jeffery Deaver

***