Выбрать главу

— Kiedy przyszłaś do mojego domu — szeptem powiedział Alonso. — Kiedy nie przestraszyłaś się ani gniewu rodziny, ani kpin, ani pogłosek… Kiedy mi uwierzyłaś, kiedy mi zaufałaś… Kiedy dowiedzieliśmy się, że nie będziemy mieć dzieci, jednak podtrzymywaliśmy się nawzajem… Pamiętasz? Aldonzo. Wiesz… Wykupię u jubilera twój wisiorek i będzie czekał na ciebie. Aldonzo… Jeżeli nawet miłej iluzji wcześniej czy później nadejdzie koniec, a dobrymi chęciami wybrukowana jest droga w pie… Jednak nie znaczy to, że nie trzeba wierzyć w nic na świecie i nie życzyć nikomu pomyślności, że nie warto się nawet starać?! Niech nie będzie możliwości, żeby zmienić nasz świat na lepsze, ale jeśli nie będziemy się starać tego zrobić — nie jesteśmy warci tego niedoskonałego świata! A póki Don Kichot idzie po drodze… Jest nadzieja.

Zamknął oczy. Ciemnych punkcików już nie było widać, tylko droga, wiodąca za horyzont, niekończąca się pusta droga…

Wzeszło słońce — i zaszło słońce. I znowu wzeszło, cienie się skróciły i wzrosły znowu, i pożółkła trawa, i znowu się zazieleniła, i znowu pożółkła pod deszczem…

— Ludzie — powiedział Alonso szeptem. — Jeśli kiedykolwiek spotkacie Don Kichota…

Kurtyna

Marina i Siergiej Diaczenko

Rytuał

Przełożyła Iwona Czapla

Ilustrowała Halina Pieścik

SOLARIS

Stawiguda 2008

Rytuał tyt. oryginału: Rituał

Copyright © 2007 by Marina i Siergiej Diaczenko

Tłumaczka dziękuje Halinie Pieścik i Darkowi Ojdanie za ogromny wkład w poprawność stylistyczną tej książki, a także za wspieranie każdego dnia pracy nad zawartymi w niej opowieściami.

ISBN 978-83-89951-93-9

Projekt i opracowanie graficzne okładki Tomasz Maroński

Korekta Bogdan Szyma, Halina Pieścik

Skład Tadeusz Meszko

Wydanie I

Agencja „Solaris”

Małgorzata Piasecka

11-034 Stawiguda, ul. Warszawska 25 A

Tel./fax 089 5413117

e-maiclass="underline" agencja@solarisnet.pl

sprzedaż wysyłkowa

www.solarisnet.pl