Wieczorem czytam książki. To jest mój trzeci świat, obok dwóch tamtych. Nie wyobrażam sobie życia bez książek. I dobrze, że mam mój dziennik. Teraz naprawdę nie mogę nikomu o niczym powiedzieć. Zostało mi tylko pisanie.
Dlaczego właściwie ćpam? Bo jest mi inaczej po majce. I lżej żyć. Tylko do czego to doprowadzi? Skąd mogę to wiedzieć. Moi nowi znajomi nie uczą się, nie pracują, Z czego żyją?