Teraz, gdy to opisuję, jestem bardzo senna. Nie wiem, jak wróciłam do domu i co powiedziałam rodzicom. Może nie powiedziałam nic, bo trudno było mi mówić. Nie wiem też, jaki zastrzyk zrobił mi Filip. Wiem tylko, że nie żałuję, że poszłam na wagary.
Teraz, gdy to opisuję, jestem bardzo senna. Nie wiem, jak wróciłam do domu i co powiedziałam rodzicom. Może nie powiedziałam nic, bo trudno było mi mówić. Nie wiem też, jaki zastrzyk zrobił mi Filip. Wiem tylko, że nie żałuję, że poszłam na wagary.