Выбрать главу

Dlatego na zawsze zachowam w życzliwej pamięci mojego ojca i jego pokolenie.

Po drugie, wspominam ojca, ponieważ to właśnie on zainteresował mnie twórczością Kiplinga. Pewnego razu spędziłem w domu jeden dzień z mojej tygodniowej przepustki ze szkoły wojsk powietrznodesantowych (dlaczego tylko jeden? Przecież czekały na mnie dziewczyny i piwo). Tuż przed odjazdem tata wręczył mi wymiętą książkę. Powiedział, że jego tata dał mu ją, zanim wyjechał do Anglii w 1944 roku i że teraz nadszedł czas, żeby przekazać ją mnie. Nie zawracałem sobie nią wtedy głowy (wiadomo, dziewczyny i piwo), ale później, kiedy miałem trochę czasu, wyciągnąłem ją i przejrzałem.

Wydanie Mandalay, Dzieła Rudyarda Kiplinga. Departmental Ditties, Barrack-Room Ballads and Other Verses Five Nations and the Seven Seas, Rudyard Kipling, Doubleday, Page Company, Garden City, NY, 1925. Ostatni wiersz to „To Wolcott Balestier”, dedykacja do „Barrack-Room Ballads”.

Przez dłuższy czas myślałem, że jestem ostatnim człowiekiem na świecie, który czyta jeszcze Kiplinga. Aż pewnego razu pewien starszy sierżant, weteran z Wietnamu (którego nie posądzałem nawet o umiejętność czytania) rzucił jakiś cytat z Kiplinga. Potem usłyszałem, jak zachwyca się Kiplingiem jakiś generał. Potem dowódca batalionu. Plutonowy. Goszczący u nas sierżant sztabowy SAS, chlubiący się tomikiem dzieł zebranych. Odkryłem wówczas taki oto sekret: na świecie jest cholernie mało żołnierzy, którzy nie lubią Kiplinga. Niektórzy mogą go nie znać, ale ci, którzy go czytali, są jego fanatykami. Jest to niemal kryterium podziału ludzi na lepszych i gorszych.

Kto nigdy nie czytał Kiplinga, a lubi moje książki, powinien sięgnąć po dzieła tego pisarza. Rudyard potrafił wyrazić wiele rzeczy tak, jak nikt inny przed nim i po nim. Przemawia do serca i duszy żołnierza. W końcu w głębi serca wszyscy jesteśmy żołnierzami.

I to jest jeszcze jeden powód, dla którego wspominam mojego tatę.

William Pryor Ringo,
kapitan Korpusu Saperów Armii Stanów Zjednoczonych (emerytowany)
Urodzony: 24 lipca 1924
Zmarł: 10 września 1998
Ja, którym był, jakim był… Ja, którym szedł tam, gdziem szedł… Ja, którym żył tam, gdziem żył… Ja!