Выбрать главу

Masz też w domu autora świetnej książki?

Tak. Stróż obłąkanych Piotra to zaskakujące połączenie ostrego męskiego stylu z poezją. Jakieś pańcie po gazetach zarzucały mu brak szacunku, humanitaryzmu i tym podobne bzdury. Bo jak o chorych i cierpieniu, to musi być sentymentalnie. A Piotr, jak w życiu, nie ustawia się w żadnych pozach humanisty, moralisty i tego wszystkiego, czego oczekuje się od kulturalnego mentora. Proszę otworzyć byle jaką gazetę: tam wszyscy są święci, same autorytety moralne, bo inaczej publicznie nie wypada. A tak naprawdę jeśli ktokolwiek czuje świat i ten normalny, i ten szalony, to ma do wyboru albo prawdę, albo tak pożądane w Polsce słodkie pierdoły. Książka Piotra nie zostawia nikogo obojętnym – jedni się obrażają (jakby można obrazić się na rzeczywistość), innych zachwyca. Jest piekielnie ironiczna, a ironia to narząd inteligencji, taka macka wrażliwości, obmacująca świat i własne ego.

Chciałabyś mieć z Piotrem dziecko?

To zbyt intymne pytanie. Gdybym, powiedzmy, była bezpłodna, mogłoby mnie bardzo dotknąć. Ale powiem ci. Jeśli ktokolwiek miałby być ojcem mojego dziecka, to z pewnością Piotr. Jest to jednak decyzja, która wymaga czasu, nie chcę, żeby mnie do tego popychał zegar biologiczny. Nie wierzę też, że dziecko to kontynuacja, ślad. Dziecko to osobna istota. Chyba nie jestem jeszcze gotowa, aby zostać matką.

Zdecydowałaś się być z Piotrem na dobre i na złe? Na zawsze?

Nic nie jest na zawsze. My bardzo chcemy być razem i bardzo ostrożnie podchodzimy do siebie, żeby naszego razem nie potłuc. Nie mamy jednak tego ciężkiego poczucia pewności, że zawsze będziemy ze sobą, do końca życia, w bezpiecznym ciepełku, w wygodnych kapciach. I to nam dobrze robi.

Wybaczyłabyś Piotrowi zdradę?

Nie. To byłoby niewybaczalne, koniec związku. Oczywiście wiem, że olśnienia i oszołomienia się zdarzają i nie można niczego przesądzać, ale na tym etapie zdrada między nami jest absolutnie wykluczona.

Macie jakieś wspólne plany na przyszłość?

Tak. Poza tym, że przed nami do napisania jeszcze ze czterdzieści odcinków serialu Miasteczko, chcemy się przeprowadzić do Polski. To znaczy, przede wszystkim ja chcę. Dla Piotra będzie to trudne.

Piotr jest dla ciebie drugą potową jabłka czy drugą osobną całością?