Выбрать главу

Nieco dziwna wydaje się kronikarska wiadomość z 1044 roku: "Odkopano dwóch kniaziów, Jaropełka i Olega, syna Świętosława. I ochrzczono kości ich, i złożono je w cerkwi Bogurodzicy we Włodzimierzu"45. Ten zapis o świętokradzkim akcie potomków często budzi wątpliwość co do chrześcijaństwa Jaropełka. Mychajło Brajczewski pisze, że chrześcijańska praktyka nie znała obrzędu chrzczenia zmarłych: przystąpienie do Chrystusa uwarunkowane było świadomym wyrażeniem woli. W omawianej sprawie, jak domyśla się historyk, odpowiedź może być tylko jedna — "zniekształcenie tekstu"46.

Jednakże przywołamy jeszcze jeden fakt z późniejszej historii. W roku 1636 podobnego świętokradztwa dopuściła się fanatyczna katoliczka Anna Alojza Ostrogska z kośćmi swego ojca księcia Aleksandra Ostrogskiego, który za życia był prawosławnym. W nocy z Wielkiego Piątku na Sobotę wtargnęła do cerkwi, w której stały sarkofagi rodu Ostrogskich, poleciła jezuitom otworzyć trumnę i przechrzcić prochy. W Latopisie ostrogskim zapisano o tym: "A księżna kości przemyła, wonnymi ziołami przełożyła. Jezuici ochrzcili kości wedle swojej wiary i wodą pokropili i imię zmienili na Stanisława"47.

Prawdopodobnie coś takiego mogło się stać i w XI wieku, kiedy rozłam między Kościołami rzymskim i greckim był oczywistością; Jaropełka ochrzcił katolicki duchowny, dlatego przenosząc kości do prawosławnego chromu, ochrzczono je ponownie. Przechowanie się kości możliwe było jedynie dzięki temu, że pogrzeb odbył się nie pogańskim zwyczajem przez spalenie, lecz po chrześcijańsku, jako pochówek w ziemi.

Olga zmarła w roku 969, pochowana jak chrześcijanka. W 1007 roku jej grobowiec przeniesiono do cerkwi Dziesięcinnej, gdzie stał aż do nadejścia Mongołów, kiedy, jak się przypuszcza, uległ grabieży.

Świętosław, ten ostatni pogański książę Rusi-Ukrainy, spędził swój krótki żywot na ciągłych wyprawach i bojach, przestrzegając rodzonej wiary.

Młodszy syn Świętosława Włodzimierz zagarnął tron Kijowa, wyszedłszy zwycięzcą w bratobójczej wojnie. Sprzeczności w jego poczynaniach, a także fakty historyczne nie pozwalają na nazwanie go z całym przekonaniem ani ostatnim pogańskim, ani pierwszym chrześcijańskim księciem. W roku 980 zbudował on na Górze Perunowej panteon rodzimych bogów, który sam po ośmiu latach rozkazał zburzyć. Przejście Włodzimierza na chrześcijaństwo było nie tylko zdradą tradycyjnej wiary przodków, ale swego rodzaju kapitulacją przed Bizancjum, świadectwem ideowej porażki. Co popychało naszych kniaziów do szukania innej (cudzej) wiary — na to pytanie wielu historyków nie daje przekonywającej odpowiedzi. Zasadnicze rozważania sprowadzają się przeważnie do tego, że jakoby stara wiara już się przeżyła, była prymitywna, nie czyniła zadość potrzebom klasowego społeczeństwa itp. Takie wyjaśnienia wydają się dzisiaj upraszczaniem zagadnienia. Wiadomo, że u zachodnich Słowian wiara tradycyjna przetrwała jeszcze przynajmniej dwa stulecia, póki przemoc nie zburzyła świątyń i nie usunęła wołchwów. Dziś znane są fakty, że narodów, które przechowały swoje tradycyjne wierzenia, w żaden sposób nie można zwać zacofanymi czy niekulturalnymi (część ludności Ameryki, Australii, Chin, Afryki, Japonii i in.).

Mało znany jest fakt przyniesienia na Ruś islamu, o czym relacjonował arabski pisarz Al-Marwazi:

"W taki sposób wychowywali się aż do czasu, kiedy stali się chrześcijanami w jednym z miesięcy trzechsetnego roku. A kiedy przyjęli chrześcijaństwo, to religia stępiła ich miecze, a wiara zamknęła im dostęp do ich zwykłego zajęcia i powrócili do ciężkiego życia i do biedy, i zmniejszały się ich środki utrzymania.

Wtedy zechcieli stać się muzułmanami, ażeby dozwolone im były najazdy i wojna święta i aby powróciło to, co było przedtem.

Posłali wówczas posłów do władcy Chorezmu: czterech ludzi z najbliższego otoczenia ich króla, mają bowiem niezależnego króla, który zwie się Władymir (Wla-d.mi — r), podobnie jak król Turków zwie się chakan, a król Bułgarów — bołtawar (b.l.tu-).

I przybyli posłowie do Chorezmu i powiedzieli, po co ich przysłano. A chorezmszach ucieszył się słysząc, że postanowili przyjąć islam, i posłał im ludzi, aby nauczyli ich przepisów islamu. I przyjęli islam"48.

Zdarzenie to historycy datują na połowę lat osiemdziesiątych X wieku. Jednakże islamizacja nie pozostawiła na Ukrainie żadnych śladów, prawdopodobnie po prostu nie przyjęła się jako całkiem obca ludowi i niezrozumiała. Być może był to jeszcze jeden nieudany eksperyment Włodzimierza po utworzeniu przezeń panteonu bogów narodowych, a może też arabski pisarz miał na myśli jedynie poselstwo ruskiego księcia, który rozsyłał posłów na poszukiwanie wiary. Pisząc zaś o przyjęciu islamu Arab mógł wziąć życzenie za rzeczywistość.

Legendy o ochrzczeniu Włodzimierza i całego narodu są w rozmaitych źródłach na tyle różnorodne, wykazują tak wiele niezgodności, że wywołały niedowierzanie już historyków XVIII–XIX stulecia. Opisywano te zdarzenia przeważnie w 100–200 lat po Włodzimierzu. Cechuje te legendy naiwność i nieznajomość przedmiotu u kronikarza, który przypisuje księciu brak inicjatywy, niezdecydowanie, a nawet niedostatek wykształcenia. Niezrozumiały wydaje się powód jego wyrzeczenia się starej wiary i prymitywna przyczyna wyboru właśnie greckiej (jakoby dla przepychu jej obrzędów i wystroju cerkwi). Wiemy, że tradycyjne ruskie chromy zdobione były nie gorzej greckich, a i obrzędy miały oryginalne, z wyraźnie opracowanym liturgicznie nabożeństwem. Mychajło Brajczewski jest zdania, że kronikarska opowieść o wyborze wiary, teologiczne rozważania latopiśca oraz opis chrztu Rusi mają całkowicie "karykaturalny charakter".

Jeszcze mniej wzmianek o tym epokowym dla naszej historii akcie znajdujemy w obcych źródłach. W spisie diecezji ułożonym za Konstantyna Porfirogenety (około 944 roku) Ruś występuje pod numerem 60. To potwierdza hipotezę o chrzcie Igora i Olgi mniej więcej w granicach powyższej daty.

W jednym z rękopisów Biblioteki Watykańskiej sporządzonym w roku 1350 widnieje malowany obrazek chrztu Rusi. Wyobraża biskupa i cerkiewnego funkcjonariusza nad brzegiem rzeczki. Rusicze stoją czekając swej kolejki, jeden z nich — w wodzie. Miejscowość podobna do wzgórz Kijowa. Obrazek chrztu Rusi umieszczono po wiadomości o chrystianizacji Bułgarów i przed doniesieniem o wojnie 889 roku. Wszystkie obrazki w tym latopisie zamieszczono ściśle według chronologicznego następstwa. Tak więc kronikarz sytuuje chrzest Rusi w okresie 36 lat (między rokiem 853 i 889). Odpowiada to danym greckich chronografów, którzy stwierdzają, że rzecz odbyła się za panowania Michała49.

W czasie od Askolda do Włodzimierza widzimy ciągłe zamieszki, powodowane zmianą wiary, oraz nagłe zwroty: od pogaństwa do chrześcijaństwa i na odwrót. Chrześcijanina Askolda zmienia poganin Oleg, a po jego śmierci przychodzą chrześcijanie Igor z Olgą, a po nich — poganin Świętosław, chrześcijanin Jaropełk, poganin Włodzimierz przyjmuje wiarę Chrystusa. Siedemkroć w ciągu stulecia zmienia się wskutek zmian religii polityka państwowa. Jak się tu nie pogubić, jak nie utracić godności ludzkiej, zachować równowagę ducha, odnaleźć słuszną drogę?