– Jeżeli w tej chwili drzemię pod palmą, jak mam z tobą iść do domu?
– We śnie można zrobić wszystko. Jestem pewna, że wytłumaczysz to sobie jako lunatyzm albo coś równie głupiego. Chodźmy, wstawaj, mamo.
Eve wstała, otrzepała piasek z szortów i ruszyła wzdłuż plaży.
– Jesteś tylko snem, dziecino. Wiem o tym.
– Naprawdę? Jutro, kiedy tu wrócisz, mojego zamku już nie będzie. Zmyje go przypływ. Ale na wszelki wypadek nie przyjdziesz tu dziś wieczorem, prawda? – spytała z uśmiechem.
– Może przyjdę.
– Nie jesteś jeszcze gotowa. Zaczynam jednak mieć pewną nadzieję.
– Czy to ma mnie ucieszyć? Byłoby fatalnie, gdybyś…
– Spójrz na te mewy! – zawołała Bonnie, unosząc głowę. Jej twarz rozjaśniał cudowny uśmiech, a rude włosy błyszczały w świetle słońca. - Czy zauważyłaś, że poruszają skrzydłami jakby w takt muzyki? Jak myślisz, czego słuchają?
– Bo ja wiem. Rachmaninowa? Count Basiego?
– Czyż on nie jest wspaniały, mamo?
– Jest.
Bonnie podniosła muszelkę i rzuciła ją daleko w wodę.
– No, dobrze, zapytaj mnie, żebyśmy już to miały z głowy i mogły nadał dobrze się bawić.
– Nie wiem, o co ci chodzi.
– Mamo.
– To nie jest w porządku. Musisz wrócić do domu.
– Wiesz, jaka jest moja odpowiedź. Pewnego dnia przestaniesz o tym mówić, a ja będę wiedziała, że jesteś uzdrowiona. – Wrzuciła do wody następną muszelkę i uśmiechnęła się do Eve z miłością. – Wiem jednak, że musisz teraz zapytać, mamo.
Tak, musiała ją zapytać. Zapytać ducha. Zapytać sen. Zapytać z miłości.
– Gdzie jesteś, Bonnie?
Drogi czytelniku!
Kiedy kończyłam W obliczu oszustwa, wiedziałam, że napiszę następną książkę o Eve Duncan.
Kiedy stworzyłam Eve, była rzeźbiarką sądową bez żadnej historii osobistej. Potem szybko zaczęła żyć własnym życiem, życiem pełnym smutku i triumfu. Okazało się, że jest twardą kobietą. Przeżyła coś, co jest koszmarem wszystkich rodziców: stratę dziecka. Jestem matką i mogę sobie wyobrazić cierpienie Eve. Nie mogłabym jej teraz zostawić, kiedy poszukiwania Bonnie ledwo się zaczęły.
Napiszę kolejną opowieść. Dążąc do sprowadzenia Bonnie do domu, Eve staje przed wyzwaniem, które jest zarówno bardzo osobiste, jak i przerażające. Zabójca będzie badał jej odporność, przywodząc ją na skraj wytrzymałości psychicznej. A Eve będzie się zastanawiać, co jeszcze zrobi, aby przeżyć.
Mam nadzieję, drogi czytelniku, że zechcesz poznać, odpowiedź.
Z najlepszymi życzeniami
Iris Johansen
Iris Johansen