Выбрать главу

– Chodźmy już – powiedział Katzka.

Chłopiec spojrzał na niego. Ruchem głowy odmówił. Katzka patrzył, jak mały odwraca się i idzie z powrotem do pokoju Abby. Nagle ogarnęło go straszliwe zmęczenie. Spojrzał na Wiktora Vossa, zrujnowanego człowieka któremu teraz pozostała jedynie rozpacz. Spojrzał na kobietę leżącą w łóżku Widać było, nawet przez tę krótką chwilę, kiedy na nią patrzył, że jej życie uciekało. Tak mało czasu, pomyślał. Tak mało czasu jest nam dane przeżyć na tej ziemi u boku tych, których kochamy. Westchnął. Potem on również odwrócił się i poszedł do sali Abby. I zajął miejsce obok chłopca.

Tess Gerritsen

***